Sobota zapowiadała się pogodowo świetnie. Mimo, że dokuczał wiatr to dla nas nie był on zbyt dużym zmartwieniem. Trochę pomęczy na początku dnia, a później jakby nawet miał się nasilać to my go będziemy mieć na plecach. Gorzej miał Marek… Czytaj dalej »Drugi dzień pod znakiem bruków
Zazwyczaj na rajdy jechało się do kogoś, ewentualnie umawiało się na taką jednodniową jazdę z grupą znajomych. Tym razem wyzwanie było inne, bo wraz z Gosią postanowiliśmy zorganizować kilkudniowy rajd i zaprosić do nas osoby, które nie miały okazji tutaj… Czytaj dalej »Pierwszy dzień pod znakiem bruków
Ruszył okres jarmarków, tudzież kiermaszów i akurat tak fajnie się złożyło, że pierwszy raz zawitaliśmy właśnie na taki jarmark do Barlinka. Lubię nowości i jest to okazja zobaczyć, jak w tamtych rejonach mają podejście do takich świątecznych imprez. Wielki Jarmark… Czytaj dalej »Jarmark Bożonarodzeniowy w Barlinku
W zasadzie miała to być standardowa runda przez Barlinek z odbiciem na Pełczyce, a skończyło się niemal w górach. Będąc w Dzikowie zapadła decyzja, aby wybrać się w stronę Żydowa i pojeździć po tamtejszych terenach. Bardzo dawno tam nie byliśmy,… Czytaj dalej »Barlineckie Bieszczady
Jeżeli w ciągu dnia ma padać deszcz to na pewno zacznie, gdy posadzę swój tyłek na siodełku. Nie inaczej było tym razem. Dojazd do Gosi w opadach deszczu, potem nieco się uspokoiło, aby potem ponownie się rozpadało. Tak opady mniejsze… Czytaj dalej »Prawie jak Gołota
No i nastał kolejny rok, a tradycją jest noworoczna przejażdżka. Taka skromna – nasza 🙂 Planu jako takiego nie było. Postawiliśmy na spontan, przed siebie, ale z jednym warunkiem – żeby jak najmniej dokuczał mroźny wiatr. Z rana dosyć mroźno… Czytaj dalej »Zimowe powitanie Nowego Roku
Trasa Pojezierzy Zachodnich się rozrasta i ostatnio wyczytałem, że w zasadzie powstał już odcinek z Pełczyc do Choszczna. Niedługo wybieramy się w tamte rejony na dłuższy wypad urlopowy i warto byłoby sprawdzić, czy nie otrzymamy ułatwienia w dojeździe na miejsce.… Czytaj dalej »Nowy asfalt na Pojezierzu Choszczeńskim
Z racji tego, że niedawno powstała piękna droga rowerowa z Barlinka do Pełczyc to pewnie ta druga miejscowość coraz częściej będzie pojawiać się w planach naszych wypadów. Ostatnio przetestowaliśmy drogę jadąc z Pełczyc do Barlinka, więc postanowiliśmy przejechać się w… Czytaj dalej »Liznąć trochę Pełczyc
Dzisiaj wybraliśmy się do Pełczyc, bo chciałem pokazać Gosi nową drogę rowerową, która tam powstała. Szczerze powiedziawszy to nie wiedziałem na jakim etapie jest budowa, ale o uszy mi się obiło, że praca wre i niedługo będzie można o wiele… Czytaj dalej »Przetestować nową drogę z Pełczyc do Barlinka
Jaka jest zima – każdy widzi, ale weekend mimo że nieco wietrzny to bardzo słoneczny. Plany mieliśmy nieco inne, ale jak to zazwyczaj bywa, zweryfikowały to wszystko podmuchy południowo-wschodnie. Wybraliśmy więc kierunek na Myślibórz (nie mylić z Międzyrzeczem, co to… Czytaj dalej »Wiosenną porą w zimie
