listopad 2015

Dwie nowe drogi rowerowe

Gosia niestety była zajęta innymi rzeczami, więc pozostało mi samotne kręcenie. Bardzo zachęcała do tego słoneczna pogoda z rana. Może było trochę mroźno, ale dość przyjemnie. Postanowiłem więc sprawdzić dwie nowo powstałe drogi rowerowe. Najpierw udałem się na ulicę Dobrą… Czytaj dalej »Dwie nowe drogi rowerowe

Byle nie pod wiatr

Początek dnia to było wiszenie na telefonie. Musiałem się z Gosiakem zgadać ma konkretną godzinę, a że miałem pewną sprawę do załatwienia z rana to nieco to wszystko przesuwało się w czasie. Ostatecznie godzina została wyznaczona, ale żeby nie tracić… Czytaj dalej »Byle nie pod wiatr

Wietrznie!!

Najbliższe dni zapowiadają się tragicznie, więc szkoda było zmarnować w miarę przyzwoitą sobotę. Gosia niestety mi się wykruszyła, więc musiałem znaleźć innego kompana. Niezawodny okazał się oczywiście wiatr, który hulał dzisiaj bez umiaru. Pozytywne nastawienie było, a jeździłem już w… Czytaj dalej »Wietrznie!!

Przez Myślibórz na okrętkę

Dzisiaj samotna przejażdżka. Pogoda może nie zachęcała (zwłaszcza dokuczliwy wiatr), ale mnie to tam zbytnio nie zraża. Od razu rzuciłem się w wir walki z podmuchami. Celem numer jeden był kesz schowany przy złudzeniu optycznych w pobliżu Nowin Wielkich (droga… Czytaj dalej »Przez Myślibórz na okrętkę

Listopadowe promienie słońca

Pojawiły się już minusowe temperatury, ale na szczęście tylko z samego rana. Trzeba to jakoś przeboleć, a potem cieszyć się z pełnego słońca. Jakoś tak dzisiaj wszystko szło ociężale. Powodów było kilka (mało to jest istotne), ale coś udało się… Czytaj dalej »Listopadowe promienie słońca