Trafić w setkę
Jak tylko zobaczyłem słońce z samego rana to już widziałem siebie jadącego na rowerze. Nie mógł mnie zniechęcić wiatr, który cały czas sobie z nami pogrywa. Postanowiłem wybrać się w kierunku Świerkocina i potem przejechać się wałem. Bardzo dawno tam… Czytaj dalej »Trafić w setkę