Bocianowy dzień z jabłkami w tle
Poranny wyjazd opóźnił nieco deszcz, który pojawił się nagle i niespodziewanie. Musieliśmy trochę odczekać, a po drodze chować się m.in. na myjni. Może tam wilgotność jest podobna, ale przynajmniej nie kapie na głowę 😀 Zanim jednak wyjechaliśmy z miasta do… Czytaj dalej »Bocianowy dzień z jabłkami w tle