Poznając Puszczę Notecką
Już z rana dostałem SMS-a, że mogę pospać nieco dłużej, bo Gosiak nie wyrobi się czasowo. Z jednej strony fajniej, bo pod kołdrą można zostać na dłużej, ale z drugiej grymas, bo oznacza to krótsze kręcenie. Ostatecznie wyruszam i po… Czytaj dalej »Poznając Puszczę Notecką