maj 2015

Wspólne świętowanie

Tradycyjnie rano pobudka, piekarnia, śniadanie i w drogę. Tym razem podróż nieco trudniejsza. Nie ze względu na liczne utrudnienia przez remonty i budowy, czy tam wiatr, ale przez balast, bardzo delikatny balast. Specjalna przesyłka dla Gosi, która dzisiaj ma swoje… Czytaj dalej »Wspólne świętowanie

Spontanicznie przed siebie

Dzisiaj niestety poganiał nas czas. Odgórnie już piszę nas, bo wiadomo że jak rower, to gdzieś z boku jest Gosiak. Dzisiaj nieplanowo postanowiła zrobić sobie nieco dłuższą drzemkę, która potrwała półtorej godziny. No pięknie, mimo dość późnej pory to nie… Czytaj dalej »Spontanicznie przed siebie

Sztuka wyboru

Wczoraj miałem małą przygodę, gdzie pożegnałem swój ukochany licznik. Rozpadł się biedak i jeszcze się nie pogodziłem z jego stratą. Na kierownicy pozostało puste miejsce, mimo że na zamontowanie czeka już nowy. Dzisiaj to ja się ociągałem i Gosiak był… Czytaj dalej »Sztuka wyboru

Misja Rokitno

Padła propozycja, abym dołączył do grupki znajomych Gosi i razem wybrać się do Rokitna. Pomysł przypadł mi do gustu, ponieważ mieliśmy w planach tam zawitać ponownie. Czekała nas pewna misja, która gdzieś w naszych głowach zrodziła się po odwiedzeniu tego… Czytaj dalej »Misja Rokitno

Klimatyczne tereny

Spotkanie z tych rano, rano. Jak jechałem na spotkanie z Gosią to miałem całkowicie bezwietrzną pogodę. Specjalnie obserwowałem wszystkie flagi i żadna nawet nie myślała o tym, aby drgnąć. Plan na dzisiejszy dzień miałem ambitny, ale wszystko jak zwykle zweryfikowało… Czytaj dalej »Klimatyczne tereny

Krótki test z odwiedzinami

Ostatnio wspominałem, że napęd sprawiał już coraz więcej problemów. Kompromitacja w Niemczech, gdzie już na niższych biegach nie można było podjechać pod stromą górkę. Tak więc części zostały zamówione, zamontowane i dzisiaj wybrałem się na mały test. Gdzie Robaczek może… Czytaj dalej »Krótki test z odwiedzinami