Rajdy

Wpis - Powitanie Wiosny z Dynamo

Powitanie Wiosny z Dynamo

Zmiana czasu zabolała podczas porannego wstawania, ale myśl o tym, że będzie jednak dłużej jaśniej popołudniu dawała siłę. Trzeba było zameldować się na dworcu, bo z Gosią wybraliśmy się pociągiem do Krzyża Wielkopolskiego na coroczne powitanie wiosny z tamtejszym klubem… Czytaj dalej »Powitanie Wiosny z Dynamo

Wpis - Z wizytą w naszej okolicy

Z wizytą w naszej okolicy

Wieczór, przeglądam sobie co tam w otchłani internetów słychać i dzwoni Gosia. Jej próba nieskładnego przekazania informacji uświadamia mnie, że coś się dzieje. Myślałem jednak, że straciła wolny dzień, kiedy planowaliśmy wybrać się na rower i nie wie, jak mi… Czytaj dalej »Z wizytą w naszej okolicy

Wpis - Słodki wypad do Sierakowa

Słodki wypad do Sierakowa

Wpis będzie trochę kryptoreklamą, ale robię to z czystą świadomością i co najważniejsze – przyjemnością. Zacznijmy jednak od początku. Wypad ten nie był planowany, pojawił się spontanicznie, w zasadzie jak większość naszych wypadów. Najpierw trzeba było zameldować się w Drezdenku… Czytaj dalej »Słodki wypad do Sierakowa

Rajdowe powitanie wiosny

Idealnie się złożyło, że pierwszy dzień wiosny przypadł na sobotę. Wraz z Gosią wybraliśmy się do Krzyża Wielkopolskiego, gdzie miejscowy klub Dynamo organizował rajd. Jeszcze nie ten czas, aby wyjeżdżać rowerami z samego rana, więc zdecydowaliśmy się na pociąg. Czasu… Czytaj dalej »Rajdowe powitanie wiosny

Rajd dla wytrwałych

Jakiś czas temu w pewien najzwyklejszy dzień dowiedziałem się, że jadę na rajd. Oczywiście to zasługa Gosiaka, która tam wszystko zaplanowała. Zdecydowaliśmy się dojechać do Krzyża pociągiem. Wyjazd z rana, ale zanim dotarłem na dworzec to zobaczyłem z okna aurę.… Czytaj dalej »Rajd dla wytrwałych

Taki tubylec skromny

Na moich włościach zawitała ekipa z różnych części Polski, a wszystko za sprawą klubu Dynamo z Krzyża Wielkopolskiego. W Mościcach i okolicach zorganizowany została Majówka Rowerem i Kajakiem po Ziemi Lubuskiej. Ja z racji rangi tubylca i dość dobrze znającego… Czytaj dalej »Taki tubylec skromny

Asystent zamykającego

Drugi dzień Rajdu po obu stronach rzeki Drawny. Dzień trudniejszy, bo asfalt to tylko będziemy przecinać. Dużo piachu, korzeni, fatalnej drogi. Dystans znacznie mniejszy, ale spokojnie można to pomnożyć o dwa. Sakwy zostały w domu, a na bagażniku wylądowała butelka… Czytaj dalej »Asystent zamykającego