Szlakiem Puszczy Gorzowskiej

Dawno, dawno temu w lasach pojawiło się oznaczenie nowego szlaku rowerowego i w zasadzie ciężko było znaleźć informację skąd to się w ogóle wzięło i przede wszystkim co to za twór?! Przy pomocy osób trzecich i niezawodnego internetu udało się… Czytaj dalej »Szlakiem Puszczy Gorzowskiej

Prawie jak Gołota

Jeżeli w ciągu dnia ma padać deszcz to na pewno zacznie, gdy posadzę swój tyłek na siodełku. Nie inaczej było tym razem. Dojazd do Gosi w opadach deszczu, potem nieco się uspokoiło, aby potem ponownie się rozpadało. Tak opady mniejsze… Czytaj dalej »Prawie jak Gołota

Zimowa końcówka stycznia

Dziwną mamy zimę w tym roku. Jest śnieg, potem go nie ma i znów jest – wraca zwłaszcza na weekendy. W nocy ładnie popadało i tak sobotni poranek przywitał białych puchem. Odśnieżanie w mieście szło bardzo sprawnie i drogi były… Czytaj dalej »Zimowa końcówka stycznia

Gorzowskie Murawy spacerkiem

Po krótkim powrocie wiosny, zima znów dała o sobie znać. Prognozy na weekend nie były optymistyczne i na dodatek zostałem skazany na samotność. W sobotę pokusiłem się na rower wiedząc, jakie są prognozy. Plan prawie się udał, bo deszcz złapał… Czytaj dalej »Gorzowskie Murawy spacerkiem