Korzystając z pogody

Grudzień na razie pogodowo wypada bardzo dobrze, więc trzeba z tego korzystać. Totalny spontan po okolicy, który zakończył się wylądowaniem w Gorzowie Wielkopolskim. Przy okazji ludzie cierpią, bo na ulicy Myśliborskiej odbywało się w środku dnia frezowanie nawierzchni, co jest… Czytaj dalej »Korzystając z pogody

Poskakać po niemieckim moście

Po dłuższej przerwie Gosia wraca do gry. Trasa zaplanowana już od dawien dawna. Bardzo chciałem odwiedzić Stary Dworek. Zawsze mijam tą miejscowość gdzieś bokiem, a jest tam wiele atrakcji, głównie militarnych. Dzisiaj celem numer jeden był most obrotowy. Spotkanie przy… Czytaj dalej »Poskakać po niemieckim moście

Wielka Wystawa Klocków LEGO

Wyprawa do miasta na okrętkę, aby nabić sobie jakieś tam przyzwoite kilometry. Z rana solidna mgła, ale już w Gorzowie Wielkopolskim znacznie lepiej. Główny cel to wystawa klocków LEGO. Jestem wielkich sympatykiem, więc takiej okazji nie mogłem przepuścić. LEGO Star… Czytaj dalej »Wielka Wystawa Klocków LEGO

Trochę białego puchu

Miałem do załatwienia kilka spraw, więc pokręciłem się trochę po okolicy. Z rana strasznie zimno, ale potęgował to chłodny wiatr, który momentami potrafił solidnie uprzykrzyć jazdę. Radością dla mnie jest nowy asfalt we Włostowie o którym już wspominałem. Z wiatrem… Czytaj dalej »Trochę białego puchu

Kierunek Chwarszczany

Ponad miesiąc minął od ostatniego, wyłapanego kesza. Najwyższa pora poprawić nieco statystyki i obrany został cel na Chwarszczany. W miejscowej oberży czeka skrzyneczka, nie ruszana od dawien dawna. Gosia zjawia się w Jeninie i dalej jedziemy w kierunku Witnicy. Tomek… Czytaj dalej »Kierunek Chwarszczany

Spóźnione Mikołajki

Jakiś czas temu natrafiłem w necie na informację, że w pobliskiej miejscowości znajduje się ulica Bieruta. Nie wiedząc czemu coś mi skojarzyło się z Kołczynem. Już dawno wieś objechałem w całości i tyle było wspomnianego Bieruta. Wczoraj temat powrócił, bo… Czytaj dalej »Spóźnione Mikołajki

Na nietykalnej ziemi

Pogoda paskudna. W zasadzie miał być odpoczynek, ale skończyło się na przymusowej wyprawie do miasta. Spotkanie z Tomkiem w Lubnie i kierunek Gorzów Wielkopolski. Mżawka, ale nikt na nią nie zwracał szczególnej uwagi. Załatwiam nielegalne interesy i potem rodzi się… Czytaj dalej »Na nietykalnej ziemi

Zagubieni w lesie

Powrócił wiatr, wiatr menda. Już na starcie jechałem w kierunku miasta dostając zimnymi podmuchami prosto w twarz. Jednak radość była na tyle duża, że jakoś wielce to mnie nie zrażało. Celem było przedostać się na Górczyn, gdzie czekała (a raczej… Czytaj dalej »Zagubieni w lesie

Okoliczne nowości

Patrząc na to co działo się przez ostatnie dni, dzisiaj istne lato. Termometr ostro przez ten okres pracował i dzisiaj się chyba popsuł, bo przez większość jazdy pokazywał 0.0°C. Przypomniałem sobie o poniemieckim cmentarzu niedaleko kościoła w Jasińcu. Kiedyś tam… Czytaj dalej »Okoliczne nowości

Minus nie taki zły

Po wczorajszych wietrznych przygodach, dzisiaj byłem nastawiony na totalną walkę. Jednak było całkiem inaczej. Wiatr zelżał i nie przeszkadzał, aż tak bardzo. Temperatura też nieco wyższa, ale wciąż na minusie. Z rana nieco się ociągałem, ale bardzo szybko przedostałem się… Czytaj dalej »Minus nie taki zły