Święta to jakoś nie moja bajka, więc mimo bardzo silnego wiatru zdecydowałem się na przejażdżkę rowerową. Wybrałem wariant okrężnej drogi do Gorzowa Wielkopolskiego. Początek strasznie trudny, bo prosto pod wiatr, ale dalej to już bajka, rower w zasadzie samodzielnie jechał. No czasami tam dmuchnęło z boku, ale wystarczyła lekka korekta toru jazdy.

Parę dni temu na ulicy Cichońskiego powstała solidna wyrwa w jezdni. Na tyle duża, że bez problemu zmieściłby się tam sporych rozmiarów van. No niestety miejsce to zostało już zasypane i nici ze zdjęcia takiej atrakcji 🙁


Są święta, więc warto pokazać miejską choinkę.

Ciekawą atrakcją są szydełkowe ozdoby na Wełnianym Rynku. Pewnej nocy panie i popularna w mieście żaba przeprowadziły akcję upiększającą. Między innymi stojaki rowerowe otrzymały ciekawe wdzianka. Poniżej prezentuję jedno zdjęcie, ale taki ozdób jest znacznie więcej.


Stojaki rowerowe gotowe na przyjęcie zimy.

Powrót już niestety cały czas pod wiatr, ale z drugiej strony po takiej jeździe z dużym apetytem siada się do wigilijnego stołu. Mamy już prawie koniec grudnia a temperatura 8 stopni Celsjusza.

Udostępnij:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *